Każdy potrafi łatwo wymienić przynajmniej kilka dobrych sposobów na pomoc środowisku naturalnemu. Dbanie o tę kwestię jest w modzie, a coraz częściej staje się także obowiązującym prawem i czymś, co każdy obywatel musi robić. Trudno się dziwić – góry bardzo powoli rozkładających się odpadów rosną codziennie, zanieczyszczenie wód gruntowych postępuje, klimat zmienia się w niezwykłym tempie przez emisję gazów cieplarnianych.
To niestety cena, jaką ludzie płacą za postęp i technologię. Ułatwiając sobie życie, bardzo szybko zapomina się o potrzebach środowiska, z którego pochodzi przecież każdy z nas – przedstawiciel ludzkiego gatunku.
Segregowanie śmieci nie musi wcale być uciążliwe, bo wszystko powinno mieć swoje miejsce – butelki, puste tonery do drukarek, stary, nienadający się do użycia papier. Naturalnie warto zadbać zawczasu o zminimalizowanie ilości wyrzucanych śmieci, na przykład poprzez używanie wielorazowych opakowań i toreb. To podobnie jak z oszczędzanie wody i światła – należy wyrobić w sobie kilka prostych nawyków, które nie wpłyną praktycznie wcale na pogorszenie jakości życia. Przez pierwsze tygodnie będzie trzeba pamiętać o tym, że światło trzeba gasić zawsze opuszczając pokój, a gdy się namydlamy, woda nie musi lecieć z prysznica. Później – zwykle po trzech, do czterech tygodni regularnego praktykowania – czynność wchodzi w nawyk i staje się po prostu oczywistością, która nie zajmuje naszej uwagi i nie absorbuje wysiłku.
Wprowadzenie takich zmian może również podreperować domowy budżet, gdyż na przykład zużyte tonery do drukarek można sprzedać, żeby zyskać część kwoty potrzebnej na nowe. Miejscem, gdzie możemy to zrobić, jest skup tonerów. Opłaca się wyszukać także inne opcje oszczędności. Temperatura zmniejszona o dwa, trzy stopnie zimą nie będzie w ogóle odczuwalna (zwłaszcza, gdy stale uchylone okno zmienimy na krótkie sesje wietrzenia pomieszczeń), za to bardzo odczuwalna może być już różnica w rachunku za ogrzewanie, który przyjdzie jak zwykle z końcem sezonu grzewczego.