Rozwój technologii przyczynia się do tego, że coraz więcej tradycyjnych przedmiotów codziennego użytku – bez względu na cel użycia, zostaje zastąpionych ich elektroniczną formą. To zjawisko nie ominęło, więc także świata używek. Dlatego też zwykły papieros, w niektórych kręgach odchodzi powoli do lamusa, a popularność e- papierosa rośnie w siłę. Dzieje się tak, ponieważ jest on o wiele zdrowszy od zwykłego, tradycyjnego papierosa i stosowany może być też w formie terapii dla uzależnionego właśnie od tych tradycyjnych papierosów.
Wszystko fajnie – powie sceptyk, ale czy mnie na to stać? Coś tu przecież musi być nie tak. Zważywszy ile wydaje się na papierosy jednorazowego użytku, zainwestowanie w takiego papierosa nie jest wcale sposobem na wykończenie się finansowo. Wręcz przeciwnie, stosując taki zastępczy środek, znacznie oszczędzamy. Nałogowy palacz odczuje tak ogromną różnicę w wydatkach, że aż będzie żałował, iż tak długo zeszło mu na przerzucenie się na e-papierosy. Osoby palące sporo powinny wybrać zatem dobry i bezawaryjny sprzęt, jak na przykład Joyetech eGo-T.
Wiadomo, że każdy sprzęt po pewnym czasie może się zepsuć, ale jak to z każdym urządzeniem, kiedy będziemy o niego dbać – posłuży dłużej. Częścią, która odmówi nam posłuszeństwa po dłuższym i częstym użytkowaniu, będzie na pewno atomizer lub grzałka (w zależności od tego jakiego e-papierosa będziemy używać), czyli element służący do podgrzewania odparowywanego e-liquidu. Jednak nie musimy od razu kupować nowego e- papierosa, wystarczy bowiem tylko wymienić zepsutą część.
Jedynym składnikiem, podlegającym stałej wymianie jest płyn, czyli e-liquid. A i tak jego wymiana wychodzi taniej niż kupowanie paczki papierosów – w przypadku stałych palaczy – przynajmniej raz w tygodniu. Możemy znaleźć przeliczniki, które mówią o takich liczbach jak 10 ml płynu odpowiadające 100-200 zwykłych papierosów. Dla wyjaśnienia, ta wysoka rozbieżność wynosząca różnicę 100 papierosów wynika zaś z częstotliwości użytkowania oraz wydajności e-papierosa. Często polecanym e-papierosem jest również Joyetech eGo-C – następca wymienionego wcześniej eGo-T.