Analiza rynku pracy w Bydgoszczy

by:

Praca

Bydgoszcz należy do dziesiątki największych miast w Polsce, a jak podają dane Głównego Urzędu Statystycznego, miasto pod plasuje się na ósmym miejscu pod względem ilości mieszkańców. Niestety teoretycznie wysoka ilość mieszkańców nie przekłada się na znacząco na wskaźniki związane z poziomem zatrudnienia, gdyż jak się okazuje, pod koniec pierwszego miesiąca 2013 roku, bez pracy było aż 14741 osób zamieszkujących Bydgoszcz. Zestawiając te dane z danymi z poprzednich lat, okazuje się, że tak niekorzystnej sytuacji na rynku pracy w Bydgoszczy nie było od ponad dekady. Tendencję spadkową zauważyli również specjaliści z portalu infopraca.pl, którzy w ostatnich miesiącach dosyć intensywnie monitorowali sytuacją na rynku pracy w Bydgoszczy. Otóż jak wynika z wewnętrznych danych, miasto jest na fali kryzysu gospodarczego, który aktualnie widoczny jest w całym kraju. Obecnie stopa bezrobocia w Bydgoszczy waha się na poziomie 9%, jednak według analityków portalu infopraca.pl już pod koniec bieżącego roku, wynik ten może przekroczyć próg 10%, co dla wielu mieszkańców miasta może oznaczać redukcję aktualnych etatów.

Co przynosi wiosna?

Tegoroczna wiosna nie napawa optymizmem, jeśli chodzi o rynek pracy w Bydgoszczy. Okazuje się również, że aktualny stan rynku pracy w powiecie bydgoskim jest na bardzo niskim poziomie. Jak wynika z danych statystycznych udostępnionych przez Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy, pod koniec stycznia 2013 roku zarejestrowało się 5570 osób bezrobotnych. Dane te wyraźnie wskazują, że średnio, co szósty mieszkaniec powiatu bydgoskiego pozostaje aktualnie bez stałego zatrudnienia. Podobnie jak w mieście, również w całym powiecie bydgoskim stopa bezrobocia w ostatnich miesiącach poszybowała w górę. Obecnie średnia stopa bezrobocia w powiecie bydgoskim przekracza 14%. Aktualna sytuacja na rynku pracy jest poniekąd podyktowana falami grupowych zwolnień, jakie uderzają w pracowników Bydgoskich zakładów od początku roku. W ostatnich miesiącach ponad 500 osób straciło zatrudnienie w zakładach chemicznych ZACHEM, a to tylko jeden z wielu głośnych przykładów zwolnień grupowych na terenie miasta. Na przełomie roku zwolnieni zostali także pracownicy firmy Formet, a wielu z nich do dnia dzisiejszego pozostaje bez zatrudnienia. Okazuje się, że w czasach ogólnoświatowego kryzysu wiele polskich firm boryka się z problemami finansowymi, przez co los wielu zakładów, a także setek pracowników można nazwać znakiem zapytania.

Gdzie szukać pracy w Bydgoszczy?

Na terenie Bydgoszczy działa tzw. Park Przemysłowo-Technologiczny, w którym od kilku lat powstają nowe zakłady, a wraz z nimi nowe miejsca pracy. Na uwagę zasługuje jedna z największych międzynarodowych firm informatycznych działających w tej części kraju, a mianowicie firma Atos. W najbliższych miesiącach firma planuje zwiększyć zatrudnię, a więc absolwenci kierunków informatycznych mogą zaczynać wysyłać listy CV. Okazuje się, że właśnie branża IT, to w Bydgoszczy branża, która zatrudnia bardzo dużą grupę osób. Dla osób bezrobotnych, którzy z IT nie mają wiele do czynienia, dobra wiadomość, to taka, że miasto otrzymało duże środki na aktywizację osób bezrobotnych, a dzięki temu będą powstawały nowe mikrofirmy i większe przedsiębiorstwa wielobranżowe. Miejmy nadzieję, że dofinansowanie budżetu miasta ze środków Unii Europejskiej przyczyni się do zmniejszenia bezrobocia, które aktualnie pozostawione samemu sobie może niebezpiecznie poszybować w górę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *