Konopie indyjskie mają sporo zastosowań, jednak społeczeństwu najczęściej kojarzą się z popularnym narkotykiem, który palony jest przez ludzi na całym świecie. Od jakiegoś czasu naukowcy dochodzą do wniosków, że specjalnie wyselekcjonowane konopie mogą mieć pozytywne skutki w leczeniu niektórych chorób. Według lekarzy konopie medyczne zatrzymują rozwój chorób nowotworowych, a także neurologicznych. Podczas przeprowadzanych badań na osobach z chorobami Parkinsona czy Alzheimera zauważano poprawę stanu pacjenta.

Ponadto konopie mogą ograniczyć ból towarzyszący osobom ze stwardnieniem rozsianym, a w niektórych przypadkach nawet umożliwić samodzielne funkcjonowanie w społeczeństwie. Mimo wielu zalet, należy wiedzieć także o wadach stosowania konopi indyjskich, które jakby nie patrząc są środkiem odurzającym. Konopie wpływają na ośrodkowy układ nerwowy człowieka, co w nadmiernym stosowaniu może doprowadzić do uszkodzenia bodźców nerwowych lub mózgu.

Mówiąc o konopiach wykorzystywanych w celach medycznych, nie można mylić ich ze skrętami, które palone są przez osoby narkotyzujące się. Przygotowany lek z konopi pozbawiony jest nadmiaru substancji czynnej, jaką w marihuanie jest tetrahydrokannabinol. To właśnie THC jest przyczyną uzależnień młodych ludzi od tego wydawać by się mogło lekkiego narkotyku.

W przypadku chorób nowotworowych konopie zażywane są przez pacjentów w postaci oleju konopnego. Jego działanie jest podwójne – przeciwbólowe i zwalczające raka. Biorąc pod uwagę dobro osób chorych, w Polsce od kilku lat prowadzona jest dyskusja, która ma doprowadzić do zalegalizowania stosowania produktów pochodzenia konopnego w celach medycznych. Dzięki temu lekarze bez żadnych konsekwencji prawnych będą mogli chętnym pacjentom przepisać medykamenty, które wytworzone są z konopi.